20.09.2021r. klasa 8c wybrała się na trzydniowy wyjazd. Zbiórkę mieliśmy już o godzinie 5:40. Po około pięciogodzinnej podróży dotarliśmy na miejsce, aby zwiedzać i poznawać walory przyrodnicze Ziemi Kłodzkiej.
Pierwszym punktem wycieczki była Twierdza Kłodzko, gdzie chodziliśmy po sieci korytarzy kontrminowych, znajdujących się pod daną budowlą. Miały one różne rozmiary, jednakże największy problem sprawił nam korytarz o wysokości wahającej się pomiędzy 90 a 100 centymetrami. Dowiedzieliśmy się o ich przebiegu, zadaniu i o odpowiednim wzroście minera. Po spacerze podziemnymi chodnikami wyszliśmy na powierzchnię, aby zwiedzić konstrukcję obronną. Oglądaliśmy, jak żyli żołnierze w XVII i XVIII wieku, co robili w wolnym czasie i o leczeniu, które się zazwyczaj kończyło amputacją.
Następnie pojechaliśmy do Jaskini Radochowskiej, która znajduje się w Górach Złotych. Chodziliśmy po mokrych, a co za tym idzie, śliskich skałach, przeciskaliśmy się przez wąskie przejścia oraz oglądaliśmy czaszki zwierząt, które tam żyły. Potem pojechaliśmy do miejsca naszego zakwaterowania. Dach nad głową zapewnił nam bardzo ładny pensjonat pod nazwą „Górski Poranek”, znajdujący się w Ustroniu Śląskim. Pierwszy dzień wycieczki zakończyliśmy grami i zabawami.
Drugi dzień był najaktywniejszy, ponieważ około godziny 10.00 zdobywanie szczytu Śnieżnika. Zapoznaliśmy się z przewodnikiem, po czym wyruszyliśmy w długą i męczącą drogę. Na chwilkę przystanęliśmy obok Jaskini Niedźwiedziej oraz przy schronisku. Spacer zajął nam około 6 godzin, po czym w końcu udało nam się dotrzeć na szczyt. Zbudowaliśmy nawet naszą własną wieżyczkę z kamieni. Zwyczaj ten wziął się z Czech, a my postanowiliśmy go utrzymać. Na górze byliśmy krótko, zrobiliśmy zdjęcia, posłuchaliśmy o okolicznych górach, stworzyliśmy kamienne dzieło i ruszyliśmy w drogę powrotną do ośrodka. Wieczorem spędziliśmy czas przy ognisku.
Ostatniego dnia, wybraliśmy się do kopalni „Złoty Stok”, gdzie zwiedzaliśmy sztolnie: Gertrudy i Książęcą. Poznaliśmy historię tego miejsca i sposoby wydobywania złota, przejechaliśmy się kolejką, przeszliśmy podziemnymi korytarzami, zjechaliśmy ślizgawką oraz obejrzeliśmy stemplowanie monet. Po dniu pełnym wrażeń wsiedliśmy do autokaru i ruszyliśmy w drogę powrotną do Lusowa.
To była niezapomniana wycieczka.
Wiktoria Zalewska, 8c.